No to zabrałam się za plecenie :) dość obijania się
wizję i inspiracje kręcą kłębią mi się po głowie. Wczoraj w nocy stworzyłam parę kolczyków, które już dawno temu miałam wykonać dla pewnej osoby. Ale najpierw święta, Nowy Rok, co u mnie wiązało się z wirusem i cierpieniem chociaż byłam na wspaniałym wyjeżdzie, a potem sesja i pisanie pracy magisterskiej i dopiero teraz gdy mam trochę czasu mogę tworzyć.
Miłego dnia Wam życzę ja wracam do plecenia :)
śliczne
OdpowiedzUsuń