Cieszyńskie wspomnienie

Witam Was kochani :)
jak obiecałam wróciłam :) i mam nadzieję, że będę pojawiać się w miarę regularnie :)
Dziś chcę pokazać Wam naszyjnik jaki powstał ostatnio. Tzn zmontowanie go w całość odbyło się niedawno. Poszczególne elementy wykonałam chyba rok temu.

Gdyby ktoś się zastanawiał jest to haft jaki wykonuje się w tradycyjnym stroju cieszyńskim złotą nicią na żywotku oraz koraliki.
I jak Wam się podoba?

Broszka o charakterze ludowym

Witam wszystkich po długim czasie. Och miałam od obrony pisać częściej, ale ten czas tak ucieka, że sama już się w tym pogubiłam.
Dziś chciałam Wam pokazać broszkę jaką ostatnio zrobiłam w podziękowaniu dla pewnej Pani.
Już podobne kiedyś robiłam. Jest to inspiracja haftem beskidzkim. Haft wykonała sama Pani Marysia ja zrobiłam jedynie otoczkę. I tak oto prezentuje się broszka.

 Jest dość spora, ale to przez haft, który dużą powierzchnię zajmuje. 

 
 Powstanie jeszcze jedna niebawem. :)
Ten miesiąc tak szybko mi minął, że szok.
Miłej niedzieli wszystkim życzę :) idę zobaczyć co u Was na blogach się dzieje :)

cieszyńska broszka

Witam Was serdecznie.
Dziś przedstawiam Wam broszkę jaką wykonałam na prezent dla pewnej cudownej Pani.
W sobotę jest wernisaż wystawy, w której biorę udział, a broszka jest prezentem dla żony malarza. :)
Oto broszka:

Zainspirowałam się haftem cieszyńskim i obtoczyłam kwiaty czarnym sutaszem. Dodałam do całości różnorodne koraliki. Broszka jest dość spora. Myślę, że może być noszona także jako wisior.

I co myślicie o niej???

broszka - beskid

Witam!
 Kolejna moja radosna twórczość związana z połączeniem tradycyjnego haftu i sutaszu. :) Tym razem broszka.

Motyw serce

 Witam!
Stworzyłam oto taki sobie wisior. :)

Motyw serca został zaczerpnięty z kaszubskich haftów - szkoła borowiacka.

Całość została uzupełniona różnorodnymi koralikami w kolorach miodu i bursztynu i zawieszona na brązowych rzemykach. Tył podszyty został czarnym filcem. Wisior ma około 13 cm długości. 

Zgłaszam ta pracę na wyzwanie w Kreatywnym Kufrze  Motyw serce

naszyjnik w brązach

 Dziś chciałam się pochwalić moim nowym tworem, który powstawał dość długo, bo aż rok.
Najpierw musiałam się wdrożyć w kaszubski haft ludowy - tutaj szkoła borowiacka, znaleźć odpowiednie odcienie nici i wyhaftować mały element. Miałam tyle spraw, że został odłożony wyhaftowany element na później.
 

Po kilku miesiącach wróciłam do niego i zajęłam się oprawianiem hafciku :) oczywiście podczas sesji najlepiej mi to szło :) zamiast uczyć się na egzamin tworzyłam :)
Użyłam  także dużych koralików drewnianych w różnych kształtach i wielkościach, które dopełniają się z całością.

smutaski beskidzkie

Kolejne kolczyki z serii połączenia haftu i sutaszu :)
znajdą się z innymi pracami na zamku w Cieszynie. Jutro wernisaż i impreza urodzinowa na Zamku :)

"po beskidzku"

To na dziś kolczyki tzn klipsy. Wykonałam je na zamówienie pod choinkę :) 

no i chciałam się pochwalić, ponieważ moja biżuteria będzie wyeksponowana na wystawie na urodziny naszego zamku :) w Cieszynie Mam nadzieję, że godnie będzie się prezentować :)

"po kaszubsku"

 Dziś witam w bardzo dobrym humorze :) Udało mi się zdać pewien ciężki egzamin - nie najlepiej ale się udało :)
Dlatego dziś kolorowo. Prezentuję dziś broszkę z motywem kaszubskim - dokładnie inspirowałam się szkołą żukowską :)

Niebawem kolejne inspiracje, których mam coraz więcej :)

naszyjnik "po beskidzku"

Na dziś zaplanowałam pokazać jedno z moich ostatnich dzieł :) Inspirowałam się tutaj tradycyjnym haftem beskidzkim :) Połączyłam go z sutaszem. I tak oto się prezentuje :)

Zrobiłam także broszkę i pokażę ją później. Mam tyle pomysłów, a tu sesja trwa i w czwartek czeka mnie egzamin z filozofii, której nie rozumiem :(

naszyjnik "po cieszyńsku"

Witam wszystkich!
Chciała dziś pokazać mój ulubiony naszyjnik. Długo myślałam co zrobić, aby połączyć elegancki sutasz z ludowym motywem. I tak oto wykombinowałam:

 Zainspirowałam się ludowym haftem, który wykonuje się na żywotku w stroju cieszyńskim.

 Całość obtoczyłam czarnym sutaszem i koralikami w odcieniach brązu, złota i srebra.

Miałam go na swojej obronie w czerwcu. Przyniósł mi szczęście :)
Stworzyłam już kilka podobnych inspiracji. Z czasem będę je ujawniać. :)

Haftowany Beskid

 Jako, że bardzo kocham folklor i wszelakie hafty. Myślałam nad tym jak tu tradycyjny beskidzki haft wykorzystać do biżuterii
.

 Najpierw wyhaftowałam a potem kombinowałam i wyszło :)

Wszystkie prezentowane motywy są wzięte z ludowych koszul ze stroju beskidzkiego.  Na moim blogu Barwy folkloru prezentowałam serwetki w podobnym klimacie. Haft ten jest prosty, ale jaki piękny. Charakteryzuje się tym, że haftuje się tło, a nie motyw :) cały jego urok. Wykonuje się go najczęściej w kolorze: czerwonym, czarnym i brązowym (głównie koszule męskie).

 Jak ja kocham folklor :)

 ale chcę się pochwalić wygranym candy u Polne Maki

Wczoraj dostałam prezencik i już zagościł na mojej szyi na wieczornym spotkaniu. Bardzo się podobał :)