Witam Was kochani :)
jak obiecałam wróciłam :) i mam nadzieję, że będę pojawiać się w miarę regularnie :)
Dziś chcę pokazać Wam naszyjnik jaki powstał ostatnio. Tzn zmontowanie go w całość odbyło się niedawno. Poszczególne elementy wykonałam chyba rok temu.
Gdyby ktoś się zastanawiał jest to haft jaki wykonuje się w tradycyjnym stroju cieszyńskim złotą nicią na żywotku oraz koraliki.
I jak Wam się podoba?
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą naszyjnik. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą naszyjnik. Pokaż wszystkie posty
środa, 19 listopada 2014
czwartek, 13 grudnia 2012
rokoko
Dziś całkiem inaczej. Powstał całkiem inny naszyjnik! Już dawno miałam go dokończyć i udało się.
Prezentuje się tak:
Powstał z setek, a nawet tysięcy koralików. Wykończony po bokach czarnym Toho 11. Wykonany jest w technice cegiełkowej, bardzo pracochłonnej. :)
Jest wystarczająco długi i można go zakładać przez głowę.
Także nosić można go na kilak sposobów.
Albo grubszą częścią w dół, albo odwrotnie. :) Wykończenie w stylu starego złota.
Naszyjnik wystawiam w wyzwaniu Kreatywnego Kufra - Rokoko
Prezentuje się tak:
Powstał z setek, a nawet tysięcy koralików. Wykończony po bokach czarnym Toho 11. Wykonany jest w technice cegiełkowej, bardzo pracochłonnej. :)
Jest wystarczająco długi i można go zakładać przez głowę.
Także nosić można go na kilak sposobów.
Albo grubszą częścią w dół, albo odwrotnie. :) Wykończenie w stylu starego złota.
Naszyjnik wystawiam w wyzwaniu Kreatywnego Kufra - Rokoko
czwartek, 15 listopada 2012
Frida
No i ukończyłam mój plan
Powstał naszyjnik na konkurs w skelpie To co kocham.
Miałam poważne plany co do niego, bo bardzo lubię Fridę. Znam jej historię i bardzo lubię jej postać.
Chciałam połączyć kilka technik ale nie udało mi się :( za mało czasu.
Myślę, że kwiaty pasują do niej często otaczała się nimi.
Jako, że niedawno opanowałam troszkę szydełko to postanowiłam, że będzie on głównym gościem w tej pracy.
Zdjęcie Fridy oplotłam koralikami Toho, wykorzystałam także kwiat wykonany z koralików.tył podszyłam i podkleiłam czarną skórką.
Całość prezentuje się tak :)
Denerwuje mnie też fakt, ze nie mogę zrobić lepszych zdjęć :( Wykonałam chyba 100 fotografii, a tylko te 4 po obróbce jakoś wyglądają - choć mnie efekt nie zadowala.
Powstał naszyjnik na konkurs w skelpie To co kocham.
Miałam poważne plany co do niego, bo bardzo lubię Fridę. Znam jej historię i bardzo lubię jej postać.
Chciałam połączyć kilka technik ale nie udało mi się :( za mało czasu.
Myślę, że kwiaty pasują do niej często otaczała się nimi.
Jako, że niedawno opanowałam troszkę szydełko to postanowiłam, że będzie on głównym gościem w tej pracy.
Zdjęcie Fridy oplotłam koralikami Toho, wykorzystałam także kwiat wykonany z koralików.tył podszyłam i podkleiłam czarną skórką.
Całość prezentuje się tak :)
Denerwuje mnie też fakt, ze nie mogę zrobić lepszych zdjęć :( Wykonałam chyba 100 fotografii, a tylko te 4 po obróbce jakoś wyglądają - choć mnie efekt nie zadowala.
środa, 29 lutego 2012
Portugalia - pierwsze takie podejście
Witam wszystkich!
Dziś całkiem inaczej. W Kreatywnym Kufrze kolejne wyzwanie tym razem Portugalia. Długo się zastanawiałam co można stworzyć. W jakich kolorach i z czym mi się kojarzy ten kraj. Najpierw miałam plan połączyć błękit nieba i morza z brązami plaży, piasku i skał. Jednak uznałam, że nigdy nie byłam w tym kraju i jak można stworzyć coś jeśli się tego nie widziało na żywo!!!!!!
A więc postanowiłam sięgnąć do folkloru. Będąc w 2010 roku Na Tygodniu Kultury Beskidzkiej w Wiśle widziałam występ zespołu z Portugalii, który bardzo mi się spodobał. Zespół nazywał się ZESPOL GRUPO ETNOGRAFICO DE AREOSA Z VIANA DO CASTELO.
Zdjęcie pochodzi ze strony internetowej www.ox.pl.
Powstała także strona internetowa TKB w obiektywie, gdzie można zobaczyć ciekawe zdjęcia z tej imprezy.
Dość wstępu - teraz konkrety. Po wielu trudach powstał pierwszy tego typu naszyjnik.
Połączyłam czerwień z pomarańczą i zielenią. Kolorami, które dominują w strojach.
Na drewnianych podstawach namalowałam tańczące pary. Starałam się uchwycić charakterystyczny ruch.
Naszyjnik pięknie prezentuje się na szyi. Postanowiłam stworzyć więcej tego typu prac, które będę chciała zaprezentować na jednej z moich wystaw.
Naszyjnik zgłaszam do wyzwania w Kreatywnym Kufrze.
Dziś całkiem inaczej. W Kreatywnym Kufrze kolejne wyzwanie tym razem Portugalia. Długo się zastanawiałam co można stworzyć. W jakich kolorach i z czym mi się kojarzy ten kraj. Najpierw miałam plan połączyć błękit nieba i morza z brązami plaży, piasku i skał. Jednak uznałam, że nigdy nie byłam w tym kraju i jak można stworzyć coś jeśli się tego nie widziało na żywo!!!!!!
A więc postanowiłam sięgnąć do folkloru. Będąc w 2010 roku Na Tygodniu Kultury Beskidzkiej w Wiśle widziałam występ zespołu z Portugalii, który bardzo mi się spodobał. Zespół nazywał się ZESPOL GRUPO ETNOGRAFICO DE AREOSA Z VIANA DO CASTELO.
Zdjęcie pochodzi ze strony internetowej www.ox.pl.
Powstała także strona internetowa TKB w obiektywie, gdzie można zobaczyć ciekawe zdjęcia z tej imprezy.
Dość wstępu - teraz konkrety. Po wielu trudach powstał pierwszy tego typu naszyjnik.
Połączyłam czerwień z pomarańczą i zielenią. Kolorami, które dominują w strojach.
Na drewnianych podstawach namalowałam tańczące pary. Starałam się uchwycić charakterystyczny ruch.
Naszyjnik pięknie prezentuje się na szyi. Postanowiłam stworzyć więcej tego typu prac, które będę chciała zaprezentować na jednej z moich wystaw.
Naszyjnik zgłaszam do wyzwania w Kreatywnym Kufrze.
wtorek, 7 lutego 2012
naszyjnik w brązach
Dziś chciałam się pochwalić moim nowym tworem, który powstawał dość długo, bo aż rok.
Najpierw musiałam się wdrożyć w kaszubski haft ludowy - tutaj szkoła borowiacka, znaleźć odpowiednie odcienie nici i wyhaftować mały element. Miałam tyle spraw, że został odłożony wyhaftowany element na później.
Po kilku miesiącach wróciłam do niego i zajęłam się oprawianiem hafciku :) oczywiście podczas sesji najlepiej mi to szło :) zamiast uczyć się na egzamin tworzyłam :)
Użyłam także dużych koralików drewnianych w różnych kształtach i wielkościach, które dopełniają się z całością.
Najpierw musiałam się wdrożyć w kaszubski haft ludowy - tutaj szkoła borowiacka, znaleźć odpowiednie odcienie nici i wyhaftować mały element. Miałam tyle spraw, że został odłożony wyhaftowany element na później.
Po kilku miesiącach wróciłam do niego i zajęłam się oprawianiem hafciku :) oczywiście podczas sesji najlepiej mi to szło :) zamiast uczyć się na egzamin tworzyłam :)
Użyłam także dużych koralików drewnianych w różnych kształtach i wielkościach, które dopełniają się z całością.
niedziela, 22 stycznia 2012
naszyjnik "po cieszyńsku"
Witam wszystkich!
Chciała dziś pokazać mój ulubiony naszyjnik. Długo myślałam co zrobić, aby połączyć elegancki sutasz z ludowym motywem. I tak oto wykombinowałam:
Zainspirowałam się ludowym haftem, który wykonuje się na żywotku w stroju cieszyńskim.
Całość obtoczyłam czarnym sutaszem i koralikami w odcieniach brązu, złota i srebra.
Miałam go na swojej obronie w czerwcu. Przyniósł mi szczęście :)
Stworzyłam już kilka podobnych inspiracji. Z czasem będę je ujawniać. :)
Chciała dziś pokazać mój ulubiony naszyjnik. Długo myślałam co zrobić, aby połączyć elegancki sutasz z ludowym motywem. I tak oto wykombinowałam:
Zainspirowałam się ludowym haftem, który wykonuje się na żywotku w stroju cieszyńskim.
Całość obtoczyłam czarnym sutaszem i koralikami w odcieniach brązu, złota i srebra.
Miałam go na swojej obronie w czerwcu. Przyniósł mi szczęście :)
Stworzyłam już kilka podobnych inspiracji. Z czasem będę je ujawniać. :)
wtorek, 20 grudnia 2011
kaktusowo :)
Kocham te kolory. Myślałam myślałam i myślałam i wymyślałam :) stworzyłam pierwsze naszyjnik w takiej postaci, a potem kolczyki.
Bardzo go lubię :) zachowałam go jak na razie dla siebie :) bo nie umiem się z nim rozstać :)
Stworzyłam go na początku roku, zszywając 1000 - ce koralików :)
piątek, 18 listopada 2011
w kolorach ziemii
przerobiłam naszyjnik, który kiedyś zrobiłam. Teraz jest nieco krótszy, ale ma do kompletu kolczyki.
środa, 16 listopada 2011
Oglala
Kolejna Oglala jaką zrobiłam. :) Tym razem czerń w połączeniu z błękitami :)
Oglalę zrobiłam z trzech rozmiarów koralików Toho 8, 11 oraz 15.
Do kompletu zrobiłam kolczyki, które ładnie komponują się z całością.
A tak poza tym juz po obronie :) i mogę dalej tworzyć cudeńka:)
Benzynkowa oglala :)
Nie mogłam się oprzeć, żeby moich ulubionych koralików nie użyć do stworzenia Oglali :)
Wyszła dość ciekwawie moim zdaniem :)
poniedziałek, 7 listopada 2011
Oglala
stworzyłam pierwszą oglalę pomogła mi w tym Pani Swietłana
Stworzyłam ją z koralików Toho 11
już zaczęłam następną - niebieską
Stworzyłam ją z koralików Toho 11
już zaczęłam następną - niebieską
sobota, 5 listopada 2011
Benzynkowo mi ...
Wachlarze, które powstały do kompletu powstały ze wzoru Weroniki
Bardzo często go noszę - jest to mój ulubiony komplecik :)
Zdjęcia wykonałyśmy dziś z Martą na spacerku :) gdy była jeszcze piękna jesienna pogoda :)
piątek, 14 października 2011
Zimowo :)
Kojarzy mi się ze śniegiem białym i czystym :)
Kolejny sznur tym razem w odcieniach bieli :)
Wykonany z 2 odcieni bieli - koraliki Toho 8
poniedziałek, 10 października 2011
Benzynkowo mi :)
Sznur został wykonany z Toho Round Metallic Rainbow Iris -11ma długość 67 cm na 7 koralików :)
szczerze to uzależniają takie sznury :) dziękuję mojej Sandrze za nawlekanie koralików :)
szczerze to uzależniają takie sznury :) dziękuję mojej Sandrze za nawlekanie koralików :)
Subskrybuj:
Posty (Atom)