Oj no nie mogę :) zakochałam się tym mini jedzonku.. Zamiast uczyć się na kolokwia to myślę jak coś stworzyć :). No i wczoraj nie wytrzymałam i zrobiłam dwa pierścionki.
Wyszły bardzo śniadaniowo :)
Pierwsze prezentuję drożdżówki z makiem na drewnianym talerzyku :)
To będzie mój ulubiony pierścionek jak na razie :)
Pierścionek na około 2 cm średnicy, wysoki też będzie na 2 cm :)
Ale to nie koniec :)
Teraz drożdżówki z truskawkami :)
Wysokość taka sama :) tylko nadzienie inne hehe
I jeszcze razem
I co o nich sądzicie?
Oj już myślę nad następnymi maleństwami
Super są te pierścionki widze modelina ostro CIę wkręciłą ;D
OdpowiedzUsuńAż się głodna zrobiłam tak pysznie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńpopatrzyłam najpierw na foty i myślę ... mniam... potem czytam ze to pierścionki ;) :)
OdpowiedzUsuńPoproszę taką drożdżóweczkę na śniadanie :D i może kawkę do tego :P
OdpowiedzUsuńŚliczne
Super pomysł. Jeszcze takich nie widziałam! Bardzo słodkie pierścionki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i miłego dnia życzę:)
Chyba nie mogłabym ich nosić na diecie - wyglądają tak smakowicie :)))
OdpowiedzUsuńświetne!
OdpowiedzUsuńaz mi w brzychu zaburczało- tak nie wolno!!!
dziękuję za tyle miłych słów :) och już planuję cala serię z maczkiem i inne odmiany hihi :)
OdpowiedzUsuńsmakowite, brakuje tylko herbatki do tych slodkości
OdpowiedzUsuńJak żywe ;DDD
OdpowiedzUsuńSuper, jeszcze możesz jagodzianki zrobić:] Pozdrawiam i zapraszam do siebie na cynamonowe ciasteczka:] www.dlubaninki.blogspot.com
OdpowiedzUsuńAle by się zjadło
OdpowiedzUsuń