piątek, 27 stycznia 2012

"po beskidzku"


To na dziś kolczyki tzn klipsy. Wykonałam je na zamówienie pod choinkę :) 


no i chciałam się pochwalić, ponieważ moja biżuteria będzie wyeksponowana na wystawie na urodziny naszego zamku :) w Cieszynie Mam nadzieję, że godnie będzie się prezentować :)

7 komentarzy:

  1. Piękna jest ta meksykańska czerwień.

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne i będą na zamku,wow!Gratuluję serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziękuję jeszcze raz.Pięknie się nosi Twój komplecik:)Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Milo spotkac kolezanke po fachu :)
    Moja droga wygladala troche inaczej bo ja najpierw skonczylam etnologie a potem zajelam sie bizuteria ale widac ze mamy podobne inspiracje.
    pozdrawiam serdecznie
    Ann

    OdpowiedzUsuń
  5. Połączenie haftu i sutaszu daje wspaniały efekt.
    Kolczyki są piękne (w zestawieniu z wisiorem na pewno niezwykle się prezentują).

    Jestem pod wrażeniem.
    Mam nadzieję, że zrobisz jeszcze kilka (albo kilkanaście ;p ) prac w tym stylu ;)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń