Dziś chciałam pokazać Wam moje pierwsze lody. :)
Nie było łatwo hehe
Najpierw musiałam ogarnąć wafelek a potem resztę.
Tak oto prezentują się kolczyki:)
A tak wisiorek.
Aby zrobić zakręconego loda musiałam ogarnąć silikon, z którym pracowałam pierwszy raz. Nie było łatwo :( ręce poklejone. Jak już był gotowy musiałam go przecież gdzieś położyć ale gdzie. Bieganie po domu i szukanie odpowiedniego miejsca.
W końcu polewa czekoladowa i orzeszki dopełniły całość. Zestawik jest dość duży, ale chciałam właśnie taki. Podoba mi się jak się prezentuje - nowy ulubiony komplecik :).
Co o nim myślicie????
Co tu dużo gadać: słodkie ;) Lody jak żywe! (prawdziwe znaczy się :) ) A tak poza tym kobieto, Ty nie masz dla mnie litości- jadłam już dziś lody, a teraz patrząc na te ślicznotki znowu ślinka cieknie! :) Pozdrawiam SŁODKO ;)
OdpowiedzUsuńSmaczny komplecik,moja córcia jest nim zachwycona,oczywiście mnie też się podoba żeby nie było:)
OdpowiedzUsuńhoho wyszły bosko i jak prawdziwie aż bym je zjadła, pycha!!!
OdpowiedzUsuńNiezwykle precyzyjne małe dzieło. Podziwiam te Twoje słodkości ostatnio i nie ułatwia mi to omijania słodyczy :) Super, zdolna jesteś niesłychanie!
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie po wyróżnienie :))
OdpowiedzUsuńhttp://all-4art.blogspot.com/
Komplecik wygląda przepięknie.
OdpowiedzUsuńJest tak słodziutki że aż chce się go liznąć 8-)
Pozdrawiam serdecznie